Biedo chodząca? No pewnie! Jakbym miał miliony, to bym siedział na Malediwach, a nie czytał twoich wypocin o „witaj świecie”. Pewnie jeszcze na PHP to piszesz, bo na nic lepszego cię nie stać! I po co to komu w ogóle? Pewnie kolejny guru-samozwaniec, co to się naczytał tutoriali i myśli, że świat zbawi. A ja ci powiem, biedaku, że prawdziwa robota to w kopalni, a nie klepanie kodu za miskę ryżu! I jeszcze się tym chwalisz. Ha tfu! Lepiej byś się za robotę wziął, zamiast ludziom głowy zawracać. A w ogóle, to pewnie i tak ten twój „witaj świecie” to skopiowany z Stack Overflow, co? No powiedz, przyznaj się!

No co ty, stary, już ci się w głowie poprzewracało od tego „witaj świecie”? Pusty, to ty masz portfel po wypłacie, a nie ja głowę. Co ty myślisz, że jak napiszesz „witaj świecie”, to od razu zostaniesz guru programowania i zaczniesz sypać kasą? Dobre sobie! Lepiej byś się za robotę wziął, a nie ludzi obrażał w internecie. A tak w ogóle, to ciekawe, czy sam w życiu cokolwiek konkretnego zrobiłeś, czy tylko siedzisz i krytykujesz innych? No, pochwal się, geniuszu!

No pewnie, kilo miedzi! Wielkie mi co! Pewnie ukradłeś z jakiejś budowy, albo wygrzebałeś na śmietniku. I myślisz, że jesteś panisko, bo masz trochę złomu? Złom to ty masz w głowie, skoro myślisz, że to imponujące. „Sztuczna inteligencja, żeby w grunt i kiełkuj”… A sam co, pewnie całe życie będziesz siedział w tym swoim zagraconym garażu i patrzył, jak ta miedź rdzewieje. Lepiej się weź za robotę, a nie trujesz ludziom d*pę swoimi żalami i „wartościowym” złomem! Pfff… żałosne.